Można pominąć pytanie, czy warto umieścić w sypialni obraz. Ponieważ odpowiedź jest prosta, oczywiście że warto. Nieważne jaki jest klimat czy nawet metraż sypialni, obrazem można uwydatnić lub nawet nadać jej charakter. Ten element dekoracji będzie zawsze robił dobre wrażenie. Ważnym tylko jest by dobrze wybrać obraz do sypialni.

Jest kilka podstawowych zasad, którymi należy się kierować wybierając obraz do sypialni. Trzymając się ich, z pewnością dokonamy dobrego wyboru i nasze oko cieszyć będzie pasujący ale nieprzytłaczający dodatek.

W którym miejscu w sypialni umieścić obraz?

Bardzo często spotkać się można z obrazem nad wezgłowiem łózka, i jest to bardzo dobry pomysł. Jest tam najczęściej całkiem sporo miejsca, więc dodatkowy element tam nie przytłoczy, nie zmniejszy wizualnie przestrzeni. Należy tyko pamiętać by szerokość obrazu nie wykraczała poza szerokość łóżka, nie będzie to wyglądać estetycznie. Jeżeli sypialnia jest duża i jest miejsce na pozostałych ścianach, również można rozważyć takie umiejscowienie ale warto pamiętać by nic nie wisiało nam przed twarzą, może to rozpraszać uwagę i nawet utrudnić zasypianie. Można się także zdecydować na obraz składający się np. z trzech części, lub mogą to być trzy całkiem osobne obrazy ale pasujące do siebie. Można się przy tym pobawić, bo mogą wisieć w jednej linii, jeśli są trzy to jeden może być wyżej lub niżej niż pozostałe, a mogą również być po skosie coraz wyżej. A nawet mogą to być obrazy różnych wielkości, tu jest istotne by pasowały do siebie.

Jak dobrać kolorystykę i motyw obrazu?

To zależy od tego jaki efekt chcemy uzyskać. Zawsze jednak trzeba kierować się kolorem dominującym w sypialni. Jeżeli ściany są w stonowanych beżach lub szarościach to raczej nie powinniśmy decydować się na neonowe motywy. Ale jeśli przy nawet bardzo jasnych ścianach mamy dodatki takie jak narzuta, wazon na parapecie czy poduchy w ciemniejszych kolorach to pasujący do tych dodatków kolorystycznie obraz ładnie się z nimi skomponuje. Chyba że taki jest zamysł, dodać odrobinę ”pazura”, klasyczna czerwień sprawdzi się doskonale. Trzeba pamiętać, że obraz można bez problemu zdjąć całkiem, lub zastąpić innym, więc pozwólmy sobie na odrobinę szaleństwa, bawmy się, szalejmy z kolorami których jesteśmy ciekawi.

Minimalizm czy przepych?

To zależy już tylko od gustu i od tego czy inne elementy sypialni pozwalają na zdobioną, pełną przepychu ramę. Nie ma sensu przecież do minimalistycznie i z umiarem urządzonej sypialni pakować złoceń i wyszukanych zdobień. I odwrotnie, jeśli cała aranżacja jest bardzo luksusowa to dlaczego ten element miałby odbiegać?

Podejmując dobrą decyzję jaką jest powieszenie w sypialni obrazu, lub nawet obrazów, otwieramy przed sobą naprawdę wiele możliwości. Oferty sklepów są teraz pod tym względem niemal nieograniczone. Jedyne granice to te, które stawia nasza wyobraźnia. Podkreślenie naszego własnego stylu, dopasowanie miejsca odpoczynku i regeneracji sił jeszcze bardziej pod siebie uprzyjemni nam sen i relaks.